Aktualności

Zaproszenie na Bal karnawałowy

Boże Narodzenie 2019

Świąt wypełnionych radością i miłością,

niosących spokój i odpoczynek.

Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,

pełnego optymizmu, wiary,

szczęścia i powodzenia. 

życzą

dzieci, młodzież i wychowawcy TPD Wawer

Boże Narodzenie 2019

 


Wigilia 2019

Okres bożonarodzeniowy pełen jest zawsze radości, serdeczności i wspólnego kolędowania. Tradycyjnie już w grudniu we wszystkich naszych wawerskich ogniskach odbyły się spotkania wigilijne.
I chyba nie trzeba mówić, że taaakich uśmiechów nie było na Naszych twarzach chyba od wakacji...Przecież nie będziemy się tak cieszyć z prac domowych z matematyki!?
Dzięki napisanym przez naszych podopiecznych listom i Akcji Gwiazdor , Święty Mikołaj miał w tym roku pełne ręce roboty.
Kochany Mikołaju, dziękujemy Ci serdecznie za przybycie do nas z worem pełnym radości, świątecznego ciepła oraz prezentów i już poświątecznie wraz z naszymi wychowawcami, życzymy Tobie i Twoim Pomocnikom wszystkiego co najlepsze w 2020 roku!


Wawerska Parada Niepodległości 2019

Tradycyjnie11 listopada punktualnie o godzinie 11.00 spod Szkoły Podstawowej nr124 ruszyła Falenicka Parada Niepodległości. Przy muzyce orkiestry górniczej z kopalni „Pokój” w Rudzie Śląskiej dotarliśmy na plac przed domem Handlowym „Fala”, gdzie odbywały się główne obchody Święta Niepodległości. Najpierw uczestnicy parady zatańczyli poloneza. Następnie uroczystość otworzyli przedstawiciele władz Dzielnicy Wawer z burmistrzem panem Norberterm Szczepańskim. Po wystrzale z armaty rozpoczął się koncert orkiestry górniczej, przerwany wręczeniem nagród zwycięzcom Dzielnicowego Konkursu o powstaniach śląskich. Zgromadzeni mogli obejrzeć wystawę prac plastycznych prezentującą stroje śląskie, w której można było zobaczyć prace naszych dzieci. Całość obchodów zakończył poczęstunek wojskową grochówką.

Peloponez 2019

Trudno wracać do szkoły po upalnym lecie, ale kto powiedział, że nie możemy jeszcze troszkę powspominać? Pokochaliśmy te nasze zagraniczne wypady i chyba naprawdę uwielbiamy  Grecję, dlatego w tym roku znowu postanowiliśmy poznać jej zakątki. Piękna przyroda, ciepła woda i pełnia słońca to podstawowa recepta udanego wypoczynku.

 Peloponez jest najdalej na południe wysuniętą częścią Półwyspu Bałkańskiego i kontynentalnej Grecji, dlatego droga na miejsce była najdłuższą ze wszystkich dotychczasowych.

 Pierwszym przystankiem była stolica Węgier – Budapeszt, gdzie wspaniały przewodnik – Pan Ferenc oprowadził nas po niemalże wszystkich zakątkach. I choć zwiedzać nie do końca  nam się chciało, to piękno miasta wynagrodziło  nieprzespaną noc. Najważniejszym miejscem stolicy Węgier jest Plac Bohaterów, gdzie poznaliśmy historię tego państwa.
Następnie przejechaliśmy  najstarszą linią metra na kontynencie europejskim i udaliśmy się przed budynek Parlamentu obejrzeć odprawę wart. Zwiedzanie zakończyliśmy na Wzgórzu Zamkowym, podziwiając panoramę miasta i oglądając najstarsze zabytki. Stamtąd wyruszyliśmy w dalszą  podroż do Salonik gdzie w końcu mogliśmy odpocząć i wskoczyć do basenu od razu po dotarciu do hotelu. Po przespanej w wygodnym łóżku nocy wyruszyliśmy w ostatni odcinek drogi. Podczas krótkiego postoju mieliśmy okazję podziwiać Kanał Koryncki z bliska, następnie udaliśmy się już do Tolo - malowniczo położonej miejscowości na Peloponezie.

Opiekę podczas całego wyjazdu i moc atrakcji zapewniło nam biuro podróży Rajska Grecja, dzięki czemu udało nam się zobaczyć naprawdę dużo.

Jedną z wielu atrakcji był rejs na dwie spośród Archipelagu Wysp Sarońskich, będący połączeniem pięknych greckich krajobrazów ze spacerem po miasteczku i plażowaniem było przyjemną odmianą. Pierwsza z nich - Hydra słynie z braku ruchu kołowego. Do dziś po wyspie można poruszać się jedynie pieszo bądź na osiołkach. Port miasteczka o tej samej nazwie przepełniony jest jachtami, a wąskie, urokliwe uliczki sprawiają, że możemy poczuć prawdziwą Grecję. Spetses natomiast, na której również zatrzymaliśmy się na dłużej jest niezwykle malowniczą, ale zarazem najmniejszą wyspą Archipelagu.

Będąc na Peloponezie nie sposób nie odwiedzić kolebki kultury Greckiej: Myken z grobem Agamemnona i Epidauros z cały czas czynnym  teatrem, najlepiej zachowanym stadionem oraz z muzeum starożytnej sztuki medycznej.

Spacer po małym, urokliwym miasteczku Nafplio szczególnie o zachodzie słońca był przyjemnym oddechem po upalnym dniu w Tolo.

Jak co roku na wyjeździe nie brakowało konkursów, zabaw i wieczornych tańców.

Wisienką na torcie w drodze powrotnej okazał się trzydziestogodzinny rejs promem przez Adriatyk: z Patry do Wenecji. I choć był nieco opóźniony, to jak widać po zdjęciach, że wcale się nie nudziliśmy, a podróż  minęła nam tak szybko, że nie chcieliśmy się rozstawać.

Choć z tak wspaniałych wakacji wcale nie chciało się wracać, a w szkolnej ławce ciężko będzie wysiedzieć to już planujemy kolejną wielką podróż w nieznane…